Według nieoficjalnych informacji uzyskanych przez Rzeczpospolitą PO rozważa złożenie Hołowni oferty, zgodnie z którą ten wycofa się z wyborów prezydenckich, ale w zamian uzyska poparcie Platformy w wyborach na prezydenta Warszawy.

Zarówno przewodniczący PO Borys Budka, jak i sam Hołownia twierdzą, że ta propozycja to "political fiction" i "spekulacje, które nie mają nic wspólnego z rzeczywistością".

Zgodnie z informacjami uzyskanymi przez Rzeczpospolitą PO nieprzypadkowo jednak, wystawiając Trzaskowskiego w wyborach prezydenckich, nie zaproponowała nikogo na jego miejsce w stołecznym ratuszu.

„Platforma rozważa złożenie Hołowni propozycję nie do odrzucenia: poparcie w wyborach na prezydenta stolicy. Wycofanie się z kandydowania lub nawet głośne poparcie w II turze Trzaskowskiego, miałoby Hołowni pozwolić na pozostanie na politycznej scenie i przegranie prezydentury z twarzą – dzięki wygraniu ratusza, jeśli zgodziłby się o niego zawalczyć. Tymczasem Hołownia jest wciąż upojony swoimi wewnętrznymi sondażami, które pokazują trend wzrostowy poparcia dla niego” - czytamy w Rzeczpospolitej.

g/rp.pl