Wybory na szefa dolnośląskich struktur PO pokazują, że walka wewnątrz PO jest naprawdę ostra.

Grzegorz Schetyna i Jacek Protasiewicz stanęli do walki o przywódctwo Platformy na Dolnym Śląsku. Niestety wybory okazały się nieważne, gdyż żaden z nich nie uzyskał większości głosów. Protasiewicz zdobył 200 głosów, Schetyna – 199.

Obecnie trwa przerwa w obradach. "Jacek Protasiewicz zaproponował, że wycofa swoją kandydaturę, jeśli na szefa dolnośląskiej PO wystartuje Bogdan Zdrojewski. Zaapelował do Grzegorza Schetyny, by postąpił podobnie. W odpowiedzi Grzegorz Schetyna poprosił o przerwę".

Wyniki głosowania na Dolnym Śląsku na bieżąco komentowano na Twitterze. Obserwatorzy pojedynku Grzegorza Schetyny z Jackiem Protasiewiczem nie kryli zaskoczenia.

sm/dziennik.pl