Nie przestrzeganie wysokich standardów nawet w czasie prywatnym będzie skutkować nawet usuwaniem z list wyborczych. Uchwala dotyczy wszystkich posłów, senatorów i europarlamentarzystów.

"Komitet Polityczny PiS zobowiązuje parlamentarzystów PiS, w tym posłów do Parlamentu Europejskiego oraz pracowników partii i klubu parlamentarnego PiS, do przestrzegania najwyższych standardów obowiązujących w miejscu pracy, w trakcie wyjazdowych posiedzeń klubu parlamentarnego, a także innych wyjazdów służbowych" - tak brzmi fragment uchwały.

Sprawę skomentował też Joahim Brudziński: "Żaden z kolegów nie wydał pieniędzy publicznych na biesiadowanie. Ale tu nie ma żadnego usprawiedliwienia. To olbrzymi błąd. Przeprosiliśmy i wyciągnęliśmy konsekwencje".

Równocześnie brał w obronę swojego partyjnego kolegę: "Moim zdaniem jest bardzo sprawnym rzecznikiem prasowym. Potrafił przeprosić wszystkie koleżanki, wszystkich, którzy poczuli się zażenowani. Konsekwencje swojego nieroztropnego zachowania na pewno poniósł."

ToR/Newsweek/TOK FM