W Szwecji nie wprowadzono żadnych restrykcyjnych zasad dotyczących radzenia sobie pierwszą falą koronawirusa. Bardzo wiele mówiło się o zbliżającej się drugiej fali jesienią tego rok. Jak się jednak okazuje Szwecja nie spodziewa się jej nadejścia.
Analitycy ExMetrix zalecają jednak branie przykładu ze Szwecji.
W ich opinii czytamy:
- Bardzo interesujący będzie w najbliższym czasie przebieg epidemii w Szwecji, która zapowiada, że w tym kraju drugiej fali zachorowań nie będzie. Może to być istotny wyznacznik skuteczności stosowania alternatywnego (mało restrykcyjnego) podejścia do walki z epidemią.
- Luzowanie obostrzeń jest istotne zarówno z ze względu na gospodarkę , jak również z powodu "granic wytrzymałości społecznej". Należy to jednak robić bardzo rozsądnie, obserwując wpływ tych działań na sytuację związaną z epidemią – uważa Ryszard Łukoś, główny analityk ExMetrix.
mp/exmetrix.com