Przyszłość Unii Europejskiej i bezpieczeństwo energetyczne regionu - to główne tematy spotkania prezydentów Grupy Wyszehradzkiej na Podkarpaciu. Dziś (14.10) i jutro (15.10) zaplanowano spotkania na zamku w Łańcucie i Rzeszowie. Przywódcy V4 zwiedzą również niedawno otwarte Muzeum Polaków Ratujących Żydów podczas II wojny światowej imienia Rodziny Ulmów w podłańcuckiej wsi Markowa. Polska obecnie od 1 lipca przewodzi przez rok w Grupie Wyszehradzkiej.

Prezydencki minister do spraw międzynarodowych Krzysztof Szczerski w rozmowie z IAR zapowiada, że przywódcy będą rozmawiać o wyzwaniach polityki na rzecz młodych pokoleń. "Mowa ma być o programach, które mają na celu wspieranie rozwoju zawodowego i osobistego młodych ludzi w państwach Grupy Wyszehradzkiej tak, by powstrzymać ich emigrację z państw regionu. Andrzej Duda będzie mówił także o swoich inicjatywach na rzecz startupów i rozwoju młodej przedsiębiorczości w Polsce" - zapowiada minister.

Po południu prezydenci przejadą do Muzeum Polaków Ratujących Żydów podczas II wojny światowej imienia Rodziny Ulmów. Tam między innymi złożą kwiaty przy monumencie upamiętniającym Ofiary Holokaustu. Krzysztof Szczerski tłumaczy, że ta wizyta jest związana z zaplanowaną później dyskusją poświęconą tożsamości Europy. Minister podkreślał, że Europa na wspólnocie kultury i tożsamości powinna budować wspólnotę polityczną i ekonomiczną.

Sprawy gospodarcze zdominują drugi dzień szczytu. W sobotę prezydenci będą dyskutować między innymi o bezpieczeństwie rynku gazu w Europie Środkowo-Wschodniej. Do Rzeszowa przyjadą też komisarz do spraw unii energetycznej Marosz Szefczowicz, pełnomocnik rządu do spraw strategicznej infrastruktury energetycznej Piotr Naimski oraz prezes Gaz-Sytemu Tomasz Stępień.

To kolejne w ostatnim czasie spotkanie przywódców Grupy Wyszehradzkie. We wrześniu premierzy Polski, Słowacji, Czech i Węgier rozmawiali podczas Forum Ekonomicznego w Krynicy.

dam/IAR