Na trudne czasy suszy medialnej my w Polsce, zawsze możemy liczyć na Lecha Wałęsą, naszego nadwornego „klauna politycznego”, cytując za Stanisławem Janeckim. Nie potrzebujemy potwora z Loch Ness ani wizyty kosmitów, ani nawet zbliżającej się asteroidy mającej zgładzić ziemię.

Tym razem były prezydent zaprezentował nową modę na czas pandemii. Dużo na tym zarobić się już raczej nie da, ponieważ obostrzenia są znoszone, ale … udało mu się po raz kolejny wejść w światła reflektorów. Brawo!

mp/fb/lech wałęsa