Szef polskiej dyplomacji, Witold Waszczykowski podczas dzisiejszego briefingu prasowego w Brukseli poinformował, że jedynym formalnie zgłosoznym kandydatem na szefa Rady Europejskiej jest Jacek Saryusz-Wolski.

"Przedstawiłem jeszcze raz tę kandydaturę w trakcie pobytu w Brukseli, na spotkaniu Grupy Wyszehradzkiej, następnie Grupy Wyszehradzkiej z Beneluksem. Powtórzyłem, potwierdziłem tę kandydaturę formalnie wczoraj na spotkaniu Rady ds. stosunków zagranicznych. Dzisiaj uczestniczyłem w radzie ds. ogólnych. Rada ta omawiała agendę Rady Europejskiej. Na końcu tej agendy jest punkt dot. wyboru przewodniczącego RE i w czasie dzisiejszego i wczorajszego dnia nikt oficjalnego innego kandydata niż strona polska nie przedstawił. Po tych dwóch spotkaniach jedynym formalnie zgłoszonym kandydatem jest Jacek Saryusz-Wolski"- powiedział minister spraw zagranicznych.

Waszczykowski zaznaczył jednak, że to nie szefowie MSZ decydują o kandydaturze polityka na stanowisko przewodniczącego Rady Europejskiej:

"Ministrowie spraw zagranicznych nie decydują o tym. Ja przedstawiam kandydaturę, lobbuje za tą kandydaturą. Wyjaśniam motywy, dlaczego ta, a nie inna, natomiast decyzje będą zapadały albo w czwartek, albo później. Będą podejmowane przez szefów rządów i głowy państw. Nie przez ministrów spraw zagranicznych. Dzisiejsze oświadczenia ministrów spraw zagranicznych nie są ważne, bo to nie my decydujemy o tej kandydaturze"- podkreślił minister.

Dlaczego strona polska nie poprze reelekcji Donalda Tuska?

"Nie możemy poprzeć Donalda Tuska, dlatego że stał się nie liderem europejskim, tylko liderem totalnej opozycji w Polsce. Ten człowiek zdyskwalifikował się jako europejczyk, który mógłby bezstronnie kierować instytucją europejską. Nie może kierować instytucją europejską człowiek, czy to Polak, Francuz czy Niemiec, który jest czynnie zaangażowany w wewnętrzny spór polityczny we własnym kraju"- podkreślił Witold Waszczykowski. Szef polskiego MSZ poinformował również, że w środę przyjedzie do Warszawy minister spraw zagranicznych Niemiec, a w czwartek dojdzie do spotkania premier Beaty Szydło z kanclerz Niemiec, Angelą Merkel.

Jak powiedział Witold Waszczykowski, polski rząd będzie domagał się, aby Jacek Saryusz-Wolski został zaproszony na Radę Europejską:

"Wydaje się, że to nielogiczne, abyśmy mogli dyskutować o formalnym kandydacie i rada nie wysłuchałaby to na tym spotkaniu. Będziemy domagać się tego, aby był zaproszony na tę radę jako jedyny kandydat. Być może jeszcze ktoś się zgłosi, inne państwa zgłoszą innych kandydatów"- wyjaśnił minister.

JJ/300Polityka, Fronda.pl