"Bardzo szanowałam Kornela Morawieckiego, był z niego dobry, wspaniały człowiek. Mój mąż bronił go w procesie za komuny. I cieszę się, że ten wspaniały człowiek spocznie obok mojego męża na Wojskowych Powązkach" - mówi Marta Olszewska, wdowa po Janie Olszewskim.

W sobotę o godzinie 12 Mszą świętą w Katedrze Polowej Wojska Polskiego rozpoczą się główne uroczystości pogrzebowe Kornela Morawieckiego, wielkiego Polaka, twórcy Solidarności Walczącej. Zmarły spocznie na Powązkach Wojskowych obok premiera Jana Olszewskiego. Jak powiedziała w rozmowie z "Super Expressem" wdowa po Janie Olszewskim, bardzo cieszy się z takiego obrotu spraw.

"Bardzo szanowałam Kornela Morawieckiego, był z niego dobry, wspaniały człowiek. Mój mąż bronił go w procesie za komuny. I cieszę się, że ten wspaniały człowiek spocznie obok mojego męża na Wojskowych Powązkach" - powiedziała Marta Olszewska.
W podobnym tonie wypowiedziała się córka zmarłego, siostra premiera Mateusza Morawieckiego, Marta Morawieckia. "Łączyła ich na pewno wielka wspólnota idei, byli gorącymi rzecznikami prawdziwej lustracji. I dobrze się stanie, że jeśli już mieli odejść i nas zostawić, to że teraz spoczną obok siebie" - wskazała.

W piątek przez Warszawę przeszedł kondukt żałobny; wieczorem w wymienionej już Katedrze odbyło się czuwanie przy trumnie zmarłego.

bsw/se.pl