O tym, że rosyjski krwawy dyktator Władimir Putin od ponad dwóch dekad kurczowo trzyma się władzy wszyscy doskonale wiemy. O tym jednak, że równie kurczowo trzyma się … stołu, dowiedzieliśmy się całkiem niedawno. Czy dziwne zachowanie Putina świadczy o jego poważnej chorobie?

Gdy świat obiegł zapis filmowy rozmowy Władimira Putina z ministrem obrony swego reżimu – Siergiejem Szojgu wielu obserwatorów zwróciło uwagę na nietypowe zachowanie rosyjskiego przywódcy, który przez długie 12 minut rozmowy niemal kurczowo trzymał się stołu, przy którym toczyła się dyskusja.

Dziwne zachowanie dyktatora wzbudziło lawinę komentarzy na całym świecie. Trudno podejrzewać, że wynikało ono z faktu, iż były szef KGB w NRD jest fanem sztuki stolarskiej, więc dość powszechnie dywaguje się, że owo zachowanie mogło być efektem poważnej, a skrupulatnie zatajanej choroby Putina.

Wiadomo natomiast, że od ponad 10 lat, po upadku z konia, rosyjski dyktator ma cierpieć na doskwierający mu ból pleców.

 

ren/twitter, kresy24.pl