W Wielkiej Brytanii nastolatkowie podpalili dom Polaków. Spłonął budynek w miejscowości Shirebrook, gdzie polska mniejszość jest nader liczna.

W Shirebrook dość regularnie dochodzi do mniejszych i większych antypolskich incydentów. Mieszkańcy miasta mówią o nim "mała Polska". Obecność Polaków wielu osobom działa na nerwy.

8 września podpalono dom należący do Polaków.

"Ludzie opowiadali policji, że było czterech młodych mężczyzn. Wybili szyby kamieniami i wrzucili do środka koktajle Mołotowa. Podeszli z dwóch stron budynku" - relacjonował jeden z Polaków mieszkających w Shirebrook.

Jak dotąd policja zatrzymała troche nieletnich w wieku 13, 15 i 17 lat.

bsw/tvp info