Zamaskowani urzędnicy komunistyczni w hełmach wtargnęli do kościoła w parafii Vu Ban w Wietnamie i przerwali sprawowaną przez abp. Josepha Thiên liturgię. Zostali jednak bardzo szybko spacyfikowani przez wiernych.

Bulwersujące zdarzenie miało miejsce w ubiegłą niedzielę. W wietnamskiej prowincji Hoa Binh, podczas celebracji eucharystycznej do świątyni wtargnęli lokalni urzędnicy komunistyczni i podchodząc do ołtarza przerwali sprawowanie Mszy św.

Wierni uczestniczący w liturgii nie zamierzali jednak biernie przyglądać się profanacji w wykonaniu czerwonych aparatczyków i wzięli sprawy w swoje ręce. Bardzo szybko spacyfikowali i wyprowadzili ze świątyni komunistycznych zadymiarzy.

„Kiedy widzieliśmy takie zachowanie w naszej historii? To pierwszy raz, gdy widziałem urzędników samorządowych zbliżających się do ołtarza, aby przerwać Mszę Świętą, nie czekając na jej zakończenie, aby zacząć nękać księży, jak to robili w przeszłości. To niekulturalne, bezprawne działanie. To rażące bluźnierstwo i świętokradztwo” – skomentował całe zajście ks. Peter Nguyen Van Khai.

Kościół w komunistycznym Wietnamie od długich dziesięcioleci funkcjonuje w atmosferze prześladowania, zastraszania oraz nękania przemocą. Niedawno podczas sprawowania sakramentu spowiedzi zadźgany nożem został jeden z wietnamskich dominikanów.

 

ren/vietcatholic.net