Julia Rynkiewicz, 25-letnia studentka położnictwa na Uniwersytecie Nottingham, która została zawieszona przez uczelnię za swoje poglądy „pro-life”, doczekała się przeprosin i rekompensaty finansowej. Mająca polskie pochodzenie Rynkiewicz została w 2019 zawieszona jako studentka i nie mogła odbywać praktyki szpitalnej. Przeprowadzono również czteromiesięczne dochodzenie, czy jest zdolna do wykonywania zawodu.

Uniwersytet oskarżył Rynkiewicz o to, że wyraża osobiste poglądy dotyczące „zdrowia reprodukcyjnego” publicznie, zarówno w prasie i mediach społecznościowych, i że może to wpływać na jej zdolność wykonywania zawodu. Zawieszenie jej w prawach nastąpiło po tym, jak Rynkiewicz wybrano na przewodniczącą studenckiej organizacji broniącej życia nienarodzonych o nazwie Nottingham Students for Life (Studenci Nottingham za Życiem, NSFL). Zwrócono też uwagę, że obsługiwała stoisko tej zatwierdzonej organizacji na targach szkolnych. Następnego dnia Rynkiewicz otrzymała list od uczelni, że wniesiono przeciwko niej formalną skargę.

W styczniu tego roku komisja uniwersytecka unieważniła swoją decyzję i przywróciła Rynkiewicz w prawach. Studentka jednak zdecydowała się złożyć skargę, domagając się przeprosin ze strony uczelni. 24 listopada „The Daily Telegraph” poinformował, że doszło do ugody z Uniwersytetem Nottingham. Uczelnia zgodziła się na finansową rekompensatę i przeprosiny.

Ugoda pokazuje, że traktowanie mnie przez uniwersytet było złe” – stwierdziła Rynkiewicz. Wyraziła także nadzieję, że „żaden inny student nie będzie musiał doświadczyć tego”, co ona. „To, co mi się przytrafiło, stwarza ryzyko, że studenci będą się bali dyskutować o swoich wartościach i przekonaniach, ale uniwersytet powinien być miejscem, w którym właśnie do tego się zachęca” – skomentowała całą sytuację Rynkiewicz. Jak zauważyła Catherine Robinson z organizacji Right To Life UK: „Niestety 38 procent studentów obawia się, że niekorzystny wpływ na ich przyszłą karierę będzie miało wyrażanie prawdziwych opinii”.

Rzecznik Uniwersytetu powiedział: „Podczas gdy wszystkie uczelnie traktują względy związane ze zdolnością do pracy niezwykle poważnie, uniwersytet wystosował przeprosiny i zaproponował ugodę pani Rynkiewicz oraz rozważa, jak moglibyśmy podchodzić do takich przypadków w inny sposób w przyszłości”.

Jednak jednocześnie uczelnia wyraziła wsparcie dla „praw wszystkich studentów do autonomii cielesnej i dostępu do bezpiecznych, legalnych usług aborcyjnych, co jest stanowione przez prawo”.

jjf/ChurchMilitant.com, irishcatholic.com, emito.net