- Zróbcie Mateckiemu jazdę – tymi słowami dyrektor jednej ze szczeciński słów zachęcał radnych. Chodzi o Dariusza Mateckiego, radnego z PiS, który odwiedził w Wielki Piątek szczecińskie placówki oświatowe.

Radny Mirosław Żylik z klubu Bezbartyjnych, który "jest dumny ze strajku", na sesji rady odczytał jeden z SMS-ów, jakie otrzymywali samorządowcy.

- Zróbcie jutro jazdę Mateckiemu. Widziałeś jego prowokacje w necie i TVP, jak chodził po szkołach w Wielki Piątek. Co za..." i tutaj takie niecenzuralne słowo. Takich sms-ów było więcej. Ponieważ to był piątek, to jest już czas, kiedy nauczyciele mają już wolne. Nie wiem czy państwo wiecie, pracujemy do środy, a w czwartek i piątek jest wolne - mówił Żylik.

Radny PiS na profilu w mediach społecznościowych opublikował film, w którym pokazał, że przynajmniej w kilku strajkujących szczecińskich szkołach nauczyciele pojawiają się rotacyjnie. Przypomniał słowa szefa ZNP, który mówił: "mimo, że to jest przerwa świąteczna, to jest to przerwa świąteczna dla dzieci i uczniów, a nie dla nauczycieli".

Okazało się, że faktycznie strajkowało tylko kilkoro nauczycieli. W niektórych szkołach nie było nikogo.

- Jak protestują nauczyciele? Siedzą dwie osoby a reszta w domach. To jest absurd, szczególnie, że krzyczą, że chcą mieć "zapłacone za cały #strajknauczycieli". Byłem sprawdzić w #Szczecin - albo szkoła zamknięta albo prawie żadnego nauczyciela - tzw. "strajk rotacyjny" - napisał Matecki

 

bz/Radio Szczecin