Zmiany personalne, o których w czasie dzisiejszej konferencji prasowej poinformował nowy szef resortu sprawiedliwości, poseł Zbigniew Ziobro skomentował w rozmowie z portalem wPolityce.pl.

- „Waldemar Żurek nie zaskoczył swoją bezczelnością, zresztą trudno, żeby zaskakiwał człowiek, który potrafił wytaczać pozew o zwrot alimentów własnemu dziecku”

- stwierdził parlamentarzysta.

W ocenie polityka, decyzje ministra Żurka są bezprawne.

- „Waldemar Żurek popełnił w mojej ocenie przestępstwo, podejmując decyzję o bezprawnym odwołaniu prezesów i wiceprezesów sądów powołując się na uchyloną przez Trybunał Konstytucyjny ustawę. Ten wyrok TK zapadł w 2024 roku i w jego świetle te rozwiązania ustawowe, które posłużyły mu do podjęcia takiej decyzji, zostały usunięte z porządku prawnego”

- powiedział.

- „Przypomnę, że sam fakt niepublikowania orzeczeń TK przez Tuska nie może oznaczać, że ich nie ma. Nawet Zgromadzenie Ogólne Sąd Najwyższego pod przewodnictwem prof. Małgorzaty Gersdorf stwierdziło, że wyrok wydany na jawnej rozprawie jest powszechnie obowiązujący i niepodważalny dla wszelkich organów państwa. Natomiast fakt niepublikowania wyroku nie rzutuje na jego legalność, tylko rzutuje na przyszłą odpowiedzialność karną premiera Donalda Tuska”

- dodał.

Abstrahując natomiast od samego orzeczenia TK, poseł Ziobro zwrócił uwagę, że „kryterium, którym kierował się Żurek odwołując prezesów sądów nie może być to, że dany sędzia był powołany z udziałem demokratycznie wyłonionej Krajowej Rady Sądownictwa, a nie tej kastowej”.

- „Jeżeli taki kryterium się kierował to mamy jawną dyskryminację i prześladowanie. To są kryteria czysto partyjno-polityczne, które stanowią również o przestępstwie z art. 231 k.k. mówiącym o funkcjonariuszu publicznym, który podejmuje decyzję kierując się bezprawnymi kryteriami. Więc mamy tu zatem zbieg dwóch różnych zachowań, które można kwalifikować jako przestępcze. W przyszłości pan Żurek poniesie za to odpowiedzialność karną”

- podkreślił.