Według informacji dostarczonych przez Hajat Tahrir asz-Szam (HTS) - ugrupowanie zbrojne przeciwne reżimowi - ogromne ilości captagonu były wytwarzane i ukrywane w magazynach oraz bazach wojskowych, m.in. w rejonie Damaszku. Produkcja miała być nadzorowana przez Mahira Asada, brata dyktatora.
Narkotyk ten odgrywał kluczową rolę w różnych konfliktach na Bliskim Wschodzie. Stosowali go żołnierze Saddama Husajna, bojownicy Państwa Islamskiego, a także członkowie Hamasu. W Syrii znalazł szerokie zastosowanie nie tylko w działaniach zbrojnych, ale również wśród studentów i robotników. Koszt wyprodukowania jednej tabletki w Syrii wynosił zaledwie jeden cent, natomiast w Arabii Saudyjskiej jej cena sięgała 25 dolarów, co czyniło handel captagonem niezwykle dochodowym.
Eksperci szacują, że syryjski przemysł captagonu generował roczne dochody na poziomie 10 miliardów dolarów, z czego ponad 2 miliardy trafiały bezpośrednio do reżimu Asada.