Na stronie SN opublikowano oświadczenie prezes Manowskiej, w którym podkreśliła, że „obniżenie środków finansowych o około 7 proc. względem przedłożonego projektu dochodów i wydatków Sądu Najwyższego, w brzmieniu uchwalonym przez Kolegium SN (…) może mieć negatywne skutki w sferze funkcjonowania Sądu Najwyższego, a w szczególności pogorszenia efektywności i skuteczności realizacji zadań, a tym samym zagrożenia dla realizacji konstytucyjnego prawa do sądu oraz konwencyjnego prawa do rzetelnego procesu sądowego”.
W ocenie prof. Manowskiej to „kolejna ingerencja w autonomiczny budżet Sądu Najwyższego, co zagraża realizacji jego konstytucyjnych zadań”.
- „Ograniczenie środków finansowych dla Sądu Najwyższego podważa zatem niezależność władzy sądowniczej oraz może bezpośrednio wpływać na czas trwania postępowań”
- napisała.
I prezes SN apeluje do posłów i senatorów „o przywrócenie budżetu SN w kształcie wynikającym z przedłożonego projektu, a tym samym zapewnienie w budżecie odpowiednich środków, które pozwolą nie tylko SN, lecz i całemu wymiarowi sprawiedliwości realizować konstytucyjne zadania”.
- „Jestem również gotowa do dialogu i współpracy celem wypracowania rozwiązań, które umożliwią realizację tych zadań”
- zapewniła.
Senat zajmie się przyjętą przez Sejm ustawą budżetową w przyszłym tygodniu.
