Prezydent Karol Nawrocki nie zgodził się, by bezpłatna opieka zdrowotna i świadczenie 800 Plus wciąż przysługiwało obywatelom Ukrainy, którzy nie podjęli pracy w Polsce. Zawetowanie zakładającej takie rozwiązania ustawy wywołało atak ze strony polityków obozu władzy, którzy chętnie sięgają po argument dot. rzekomej satysfakcji Rosji.

- „W Rosji cieszą się z postawy Prezydenta Nawrockiego blokującej wsparcie Ukrainy! Pod postami Kancelarii setki rosyjskich trolli biją brawo i próbują zniechęcać Polskę do pomocy walczącej o niepodległość Ukrainie”

- napisał w mediach społecznościowych wicepremier Krzysztof Gawkowski.

Dalej jest jeszcze bardziej absurdalnie.

- „Chwalą, że Polska zmienia postawę wobec sąsiada, a Putin zyskał nowego sojusznika w Europie! Co za upokorzenie dla dotychczasowej polityki Prezydenta Andrzeja Dudy, który z odwagą i honorem stawał po właściwej stronie. A w placu prezydenckim już pewnie myślą jak się zgodzić na odbudowę i uruchomienie gazociągów Nord Stream!”

- dodał.

Zasugerował, że „działania nowego Prezydenta wspierające rosyjski imperializm”.

- „Polska nigdy nie dołączy do osi zła, bez względu na to jak bardzo starał się o to będzie Karol Nawrocki i jego zaślepione nienawiścią otoczenie”

- zaatakował głowę państwa polityk Nowej Lewicy.

Na wpis wicepremiera zareagował rzecznik prezydenta Rafał Leśkiewicz.

- „Panie Wicepremierze, Ministrze! Zalecam łyk zimnej wody. Nie przed, nie po, ale zanim popełni Pan kolejny tak kuriozalny wpis w mediach społecznościowych. Pańska histeria nie przystoi poważnemu urzędnikowi Państwa Polskiego”

- podkreślił.

- „Pański wpis to wyraz ignorancji i braku wyczucia. To także niebezpieczny sygnał dla naszych wrogów. Przedstawiciel polskiego rządu przypisuje bezpodstawnie Prezydentowi RP wspieranie rosyjskiego imperializmu! To szczyt manipulacji, z którą powinien Pan raczej walczyć, a nie ją upowszechniać. Współczuję Panu, bo jak widać krótkowzroczna polityczna kalkulacja przysłoniła interes Państwa, w którym pełni Pan funkcję wicepremiera rządu Donalda Tuska”

- dodał.