Do zabójstwa doszło 30 sierpnia we Lwowie, na ulicy Jefremowa w dzielnicy frankowskiej. Napastnik, podszywający się pod kuriera dostarczającego posiłki na rowerze elektrycznym, oddał w stronę Parubija osiem strzałów. Według nieoficjalnych informacji, zatrzymany to 52-letni mieszkaniec Lwowa. Schwytano go w obwodzie chmielnickim.
Minister spraw wewnętrznych Ihor Kłymenko ujawnił, że zamachowiec długo przygotowywał się do ataku. – Było to starannie zaplanowane morderstwo. Sprawca dokładnie śledził zwyczaje i trasy poruszania się swojej ofiary, wybrał miejsce zabójstwa oraz drogę późniejszej ucieczki – powiedział szef MSW.
Służby podkreślają, że operacja zatrzymania przebiegła sprawnie: już po 24 godzinach od zamachu udało się odnaleźć pierwsze tropy, a po 36 godzinach podejrzany znalazł się w rękach organów ścigania.
Andrij Parubij był jednym z najbardziej rozpoznawalnych polityków Ukrainy. W latach 2016–2019 pełnił funkcję przewodniczącego Rady Najwyższej. Był też aktywnym uczestnikiem wydarzeń Euromajdanu i współtwórcą ukraińskiej polityki bezpieczeństwa w pierwszych latach agresji rosyjskiej. Jego śmierć wstrząsnęła ukraińską opinią publiczną i natychmiast wywołała pytania o możliwe polityczne motywy zamachu.
Śledztwo wciąż trwa, a władze nie ujawniają szczegółów dotyczących tożsamości zatrzymanego ani ewentualnych powiązań z zagranicznymi służbami. Prezydent Zełenski podkreślił, że opinia publiczna zostanie poinformowana o ustaleniach, gdy tylko będzie to możliwe.