Arycbiskup Marek Jędraszewski przewodniczył uroczystej Mszy św. z wprowadzeniem relikwii bł. ks. Michaela McGivneya, założyciela Zakonu Rycerzy Kolumba, do Bazyliki Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach. Eucharystia zainaugurowała czas peregrynacji relikwii błogosławionego kapłana.

W homilii metropolita przywołał życiorys bł. ks. Michaela McGivneya. Duchowny urodził się w połowie XIX stuleciu w Stanach Zjednoczonych. Po przyjęciu święceń kapłańskich rozpoczął pacę w kościele pw. Najświętszej Maryi Panny w New Haven, gdzie lokalna społeczność była wrogo nastawiona wobec katolików. W wieku 30 lat założył Rycerzy Kolumba, bratnią organizację dla mężczyzn. – Kolumb był katolikiem, ale jako odkrywca Nowego Lądu cieszył się dużym autorytetem u wszystkich Amerykanów. Był odkrywcą zatroskanym o dzieło ewangelizacji – mówił arcybiskup, tłumacząc skąd wzięła się nazwa wspólnoty. –„Rycerz” odsyła do szlachetności serca, czystości ideałów, wierności danemu słowu – kontynuował. – Sukcesy apostolskie sprawiły, że ks. Michael został nominowany proboszczem w parafii pw. św. Tomasza w Thomaston, przemysłowym mieście oddalonym około 50 kilometrów od New Haven – dodał metropolita.

W 1997 roku rozpoczął się proces beatyfikacyjny ks. McGivneya, a w 2008 roku papież Benedykt XVI zatwierdził dekret o heroiczności jego cnót. Rok temu, w 2020 r., za wstawiennictwem Błogosławionego nastąpiło cudowne uzdrowienie śmiertelnie chorego chłopca w łonie matki. – Dziś Michael Schachle jest aktywnym 5-latkiem z zespołem Downa, otoczonym kochającą rodziną. Ten cud sprawił, że Ojciec Święty Franciszek wydał dekret o beatyfikacji, która miała miejsce w katedrze św. Józefa w Hartford (…). Patrząc na wzór, jaki Błogosławiony zostawił współczesnemu światu, trzeba przywołać słowa Pana Jezusa: „Dobry człowiek z dobrego skarbca swego serca wydobywa dobro”. Nie byłoby tego wspaniałego ruchu Rycerzy Kolumba,  gdyby nie wielkie i oddane Kościołowi serce ks. Micheala – zauważył arcybiskup. – Jeżeli widzimy tak wiele owoców jego duszpasterskiej działalności znaczy to, że był on człowiekiem dobrym Chrystusową mocą, Jego zapałem i poświęceniem (…). Rycerze Kolumba to wierzący katolicy, którzy w swoją działalność włączają całe rodziny. Powinniśmy podkreślać wagę czterech filarów stanowiących istotę ich dzieła: miłosierdzie, jedność, braterstwo i patriotyzm, a wraz z nimi troskę o każde człowiecze życie od chwili poczęcia do naturalnej śmierci. Fakt ten jest solą w oku wielu sił liberalnych i lewicowych, które chcą doprowadzić do tego, żeby aborcja była prawem kobiety. Rycerze stanowią znak sprzeciwu dla tych antyhumanistycznych tendencji, które coraz silniej odzywają się w naszej Ojczyźnie – zaznaczył arcybiskup i wskazał, że Rycerze zachęcają wszystkich  sakramentalnych małżonków do świętowania Dnia Męża i Żony, który jest obchodzony 13 lipca, w dzień zawarcia małżeństwa Świętych Małżonków Zelii i Ludwika Martin, rodziców Świętej Tereski od Dzieciątka Jezus.

 

mp/diecezja.pl