Natychmiast po powstaniu Porozumienia Centrum służby zajęły się analizą programy nowej partii. Kilka stron dokumentów Ministerstwa Spraw Wewnętrznych znalezionych w archiwum IPN opublikował Sławomir Cenckiewicz. Dokumenty zadają kłam twierdzeniom o apolityczności służb.

Porozumienie Centrum zostało założone w maju 1990 roku przez działaczy skupionych wokół Jarosława Kaczyńskiego. Pu przedstawieniu programu partii natychmiast jego analizą zajęły się służby specjalne, co udowadniają opublikowane przez Sławomira Cenckiewicza zdjęcia dokumentów.

- „Zaledwie 8 dni po powstaniu UOP (10 V 1990 r.) zajęli się analizą programu Porozumienia Centrum... Pamiętajcie zanim powiedzą znów, że Kozłowski, Brochwicz, Sienkiewicz, Milczanowski... tworzyli apolityczne i profesjonalne tajne służby... Znalezione w @ipngovpl”

- napisał historyk na Twitterze.

- „Trudno uznać, iż tekst ma charakter stricto programowy – jest to bardziej zbiór znanych już wcześniej haseł programowych "S" niż dokonany na bazie analizy obecnie rzeczywistości program przyspieszenia zmian.

Widać wyraźnie grę na Wałęsę jako symbol mogący być spoiwem różnorodnych niewielkich ugrupowań z wyraźnym ukłonem na prawo, a nie centrum.

Analiza sygnatariuszy wskazuje na poważne rozbieżności w łonie Komitetu Obywatelskiego, którego liderów zabrakło. Starają się to wykorzystać drobne ugrupowania, przyciągając niejako do siebie osobę czy raczej symbol Wałęsy, jak i sam Wałęsa, gdy rodzi się możliwość powstania niejako alternatywnej siły politycznej skupionej wokół jego osoby”

- czytamy w dokumentach.

kak/Twitter, Tysol.pl