Bruksela kieruje się podwójnymi standardami- ocenił wicemarszałek Senatu, Adam Bielan  w programie "Kwadrans polityczny" w TVP Info. 

"W Rumunii setki tysięcy ludzi demonstruje przeciwko zmianom w wymiarze sprawiedliwości, które ewidentnie mają utrudnić walkę z korupcją. Ale tym pan Timmermans się nie zajmuje"- zwrócił uwagę polityk. Bielan szybko wyjaśnił przyczynę takiego stanu rzeczy. W Rumunii władzę sprawuje bowiem rząd lewicowy, należący do Europejskiej Partii Socjalistycznej, czyli tej samej, której członkiem jest wiceszef Komisji Europejskiej, Frans Timmermans. 

"Polska jest na cenzurowanym ze względu na zmiany, których dokonujemy, reformując nasz wymiar sprawiedliwości"- podkreślił wicemarszałek Senatu. Jak dodał, widać, że Bruksela stosuje podwójne standardy, a takich przykładów jest "bardzo dużo", jednak polskiemu rządowi pozostaje "robić swoje". 

yenn/TVP Info, Fronda.pl