"Arcybiskup Stanisław Gądecki po raz kolejny wypowiedział się w mocny sposób przeciwko próbom zmiany doktryny na Synodzie o rodzinie" - pisze na swoim portalu organizacja Voice of the Family. Cytuje następnie między innymi te słowa arcybiskupa Gądeckiego, które padły 17. października:

"Praktycznie wszyscy powtarzają, że nie będzie żadnych zmian doktrynalnych, ale różnie to rozumieją. Bo jeżeli dodają do tego pierwszego bloku dopowiedź, że zmiany dyscyplinarne są możliwe, to znaczy, że praktycznie przekreślają też stabilność doktrynalną. W moim przekonaniu nie można mówić o oderwaniu praktyki Kościoła od jego doktryny, od jego nauczania. Jedno z drugim jest nierozerwalne. Mam jednak wrażenie, że wielu zwolenników nowości myśli o faktycznej zmianie doktryny, nazywając to zmianą dyscypliny Kościoła. Jest to niepokojący punkt w tym rozumowaniu, bo gorliwie się podkreśla: «My akceptujemy całą doktrynę», ale zaraz potem przychodzi propozycja, która z doktryną nie ma nic wspólnego. Mnie to dość niepokoi, bo właściwie jedna i druga strona mówi, że nie chce żadnych zmian doktrynalnych. Skąd więc pojawiają się praktyki sprzeczne z doktryną?"

"Niemieccy biskupi, prowadzeni przez kardynała Marxa, próbują wypaczyć doktryną katolicką poprzez psucie kościelnej dyscypliny, tak, by niepokutujący cudzołożnicy mogli przyjmować Komunię świętą. Głos Rodziny wzywa arcybiskupa Gądeckiego do przeciwstawienia się niemieckim biskupom. Jesteśmy niezwykle smutni, że 70 lat po zakończeniu II wojny światowej linia Odry pomiędzy Niemcami a Polską zdaje się dzielić Kościół na liniach heterodoksji i katolicyzmu. Módlcie się razem z nami za Kościół w tej krytycznej godzinie" - skomentowali autorzy.

bjad

<<< KUP TERAZ! ZAMACH NA PRAWDĘ, czyli Co naprawdę wydarzyło się 10 kwietnia 2010 roku? >>>