II wojna światowa zakończyła się w Europie kapitulacją Wehrmachtu, która miała miejsce 8 maja 1945 roku. Z okazji dzisiejszej rocznicy „Berliner Zeitung” przypomina, jaki był cel Niemców wobec Polaków. „Celowa eksterminacja polskiej elity była jednym z głównych celów nazistów, ale los chłopów był równie okrutny” – czytamy w niemieckim dzienniku. Z konsekwencjami tych działań, podkreśla autor, Polacy zmagają się do dziś.


Mija 76 lat od zakończenia największego dramatu XX wieku. 8 maja 1945 roku skapitulował Wermacht, co zakończyło działania wojenne w Europie. Definitywnym zakończeniem wojny była kapitulacja Japonii 2 września 1945 roku. Szacuje się, że w czasie II wojny światowej zginęło od 5,6 do 5,8 mln polskich obywateli. Połowę z nich stanowili Żydzi [Materski W., Szarota T. (red.), Polska 1939-1945. Straty osobowe i ofiary represji pod dwiema okupacjami, IPN].

Z okazji dzisiejszej rocznicy wiceszef berlińskiej filii Instytutu Pileckiego Mateusz Fałkowski przypomniał na łamach dziennika „Berliner Zeitung” jaką rolę w tych wydarzeniach w zamyśle Niemców mieli odegrać Polacy.

- „O końcu II wojny światowej tradycyjnie opowiada się z perspektywy wielkich mocarstw. Polskie wojska walczące na większości frontów, nie zostały zaproszone na defiladę zwycięstwa w Londynie z powodu zimnej wojny. Również w niemieckim spojrzeniu, w którym koniec wojny - zgodnie ze słynnym określeniem (byłego prezydenta RFN) Richarda von Weizsaeckera - jest postrzegany jako wyzwolenie Niemców spod narodowego socjalizmu, nie było miejsca na dostrzeżenie i uznanie roli Polaków”

- pisze Fałkowski.

Autor wskazuje, że kiedy w niemieckich szkołach uczy się o Holokauście i eksterminacji Żydów, to niewielu Niemców wie, że połowa z zamordowanych przez Niemców Żydów była polskimi obywatelami. Nie uczy się też o milionach zamordowanych Polaków, którzy nie byli Żydami, ani o zniszczeniu polskiej kultury i polskiego państwa. Nie chodzi tutaj, jak podkreśla, o jakąś licytację, ale o analizę zbrodniczych działań III Rzeszy.

- „Naziści palili polskie książki, ponieważ były świadectwem polskiej kultury. Ofiary posiadały narodowość - polską - z powodu której zamordowano wielu polskich księży, nauczycieli i intelektualistów. Celowa eksterminacja polskiej elity była jednym z głównych celów nazistów, ale los chłopów był równie okrutny. Polacy mieli służyć Niemcom jako niewolnicy

- przypomina Mateusz Fałkowski na łamach „Berliner Zeitung”.

Stawiając pytanie o to, czy II wojna światowa rzeczywiście się skończyła, zwraca uwagę, że Polacy wciąż borykają się z jej konsekwencjami.

- „Między innymi nadal nie rozwiązaliśmy problemu grabieży dóbr kultury. (...) Obraz książek palonych na berlińskim Opernplatz w 1933 roku jest bardzo obecny w niemieckiej kulturze pamięci, a gazety często piszą o postkolonialnym dziedzictwie (...). Brakuje jednak dostatecznej świadomości strat wyrządzonych polskiej kulturze, które wciąż nie zostały zrekompensowane. Tym ważniejsze jest, aby o tym pamiętać”

- apeluje.

kak/PAP