Kaukascy fundamentali muzułmanie modlą się o dramatyczny koniec igrzysk olimpijskich w Soczi. Chcą, by wszystkich ich uczestników pochłonęła ziemia. Islamiści ci walczą o tzw. Emirat Kakazu, a na swojej stronie internetowej wystosowali apel do wszystkich „nienawidzących Rosji”, prosząc o modlitwę za koniec igrzysk.

„Wszyscy, którzy są w stanie przeczytać ten list, mogą błagać Wszechmogącego, by zniszczył ziemię w Soczi poprzez trzęsienie ziemi i sprawił, by niewierni upili się wodą przed pójściem do piekła, tonąc w powodzi” – napisali muzułmanie na swojej stronie internetowej. „niewierni Rosjanie, z którymi walczą na Kaukazie od setek lat, stali się aroganccy decydując się na urządzenie szatańskich igrzysk na ziemiach braci, którzy przynieśli tam islam” – dodali, kończąc swój manifest wezwaniem: „Niech Allah sprowadzi na niewiernych w Soczi ich ostatnie trzęsienie ziemi w życiu”.

Rosyjskie służby bezpieczeństwa w Soczi muszą pilnować, by muzułmańscy ekstremiści nie dokonali żadnych zamachów, które zapowiadali na igrzyska. Istnieje ryzyko, że przedrą się do chronionej strefy. W zeszłym tygodniu w odległym o kilkaset kilometrów od Soczi Dagestanie zabito kilka osób, które były podejrzewane o próbę zorganizowana zamachu.

pac/tvn24.pl