Wójt gminy Daszyn, Zbigniew W. od kilku miesięcy przebywa w areszcie. Nie przeszkodziło mu to jednak... wywalczyć reelekcji w październikowych wyborach samorządowych. O dalszych losach samorządowca zdecydował dziś sąd. 

Wójt Daszyna w województwie łódzkim, Zbigniew W. ma pozostać w areszcie do 16 lutego 2019 r- zdecydował Sąd Okręgowy w Łodzi. Tym samym sąd przychylił się do wniosku prokuratury o przedłużenie aresztu dla samorządowca. 

Na 23 listopada planowana była pierwsza sesja nowej rady gminy. Wójt Zbigniew W. miał wówczas złożyć ślubowanie. Żona polityka przekazała, że W. złożył do prokuratury wniosek o dowiezienie z aresztu na posiedzenie rady, aby mógł złożyć ślubowanie. Gdyby nie dostał takiej zgody, wójt Daszyna złożył również wniosek do komisarza wyborczego, aby pojawił się na widzeniu w areszciie. Zgodnie z prawem wójt może bowiem złożyć ślubowanie również przed komisarzem. 

Zbigniew W., który w wyborach samorządowych z 21 października ubiegał się o trzecią kadencję, zdobył w pierwszej turze wyborów 48,5 proc. Jego konkurent otrzymał prawie o połowę mniej głosów. Mimo iż przebywa w areszcie i jest oskarżony o popełnienie ponad 90 przestępstw, Zbigniew W. mógł startować w wyborach, nie zapadł bowiem żaden wyrok w jego sprawie. Żona wójta przekonuje, że jej małżonek jest niewinny, a postawione mu zarzuty- "kuriozalne" i bezzasadne. 

yenn/TVN24, Fronda.pl