Kardynał Burke zaapelował, że nadszedł czas na kontrrewolucję katolików. Priorytet to edukacja katolicka, która jest niezbędna do zmiany kultury zdominowanej w tej chwili przez zeświecczone społeczeństwo. Ma to być „NOWA EWANGELIZACJA”, która będzie bronić dobra wspólnego, prawa naturalnego i uratuje coraz bardziej zdegenerowane społeczeństwo.

Kardynał powiedział również, by katolik nie chował głowy w piasek w momencie, gdy widzi jak ideologia pogańska, laicystyczna niszczy instytucję małżeństwa i rodzinę. Katolik musi odpierać te „ciężkie ataki”. Kardynał zaznaczył, że „jeśli chce się być chrześcijaninem i żyć uczciwie, trzeba zwalczać obecne trendy kulturowe”.

Podczas spotkania kardynał ubolewał również nad tym, że podczas synodu poświęconego rodzinie papież Franciszek unikał zajęcia stanowiska. Jego zdaniem Kościół czasami wygląda tak, jakby „nie miał sternika”.

Philo/jsonline.com