Ksiądz profesor Paweł Bortkiewicz w felietonie "Myśląc Ojczyzna" na antenie Telewizji Trwam i Radia Maryja skomentował akcję ewangelizacyjną "Polska pod Krzyżem". 

"Poszliśmy zatem pod krzyż, fizycznie i duchowo, bo wiemy, że „W krzyżu cierpienie, w krzyżu zbawienie, w krzyżu miłości nauka”. Poszliśmy pod krzyż, by zamanifestować nasze przywiązanie do tego znaku chrystusowej męki i zwycięstwa, znaku nadziei silniejszej niż śmierć"-podkreślał wykładowca poznańskiego UAM. Jak zauważył duchowny, akcja "Polska pod Krzyżem" odbyła się krótko po tragedii na Giewoncie. Pod koniec sierpnia przez Giewont przetoczyly się potężne burze, pioruny raziły wielu turystów. Jak wskazał ksiądz profesor, na temat tragedii pojawiały się "bardzo różne, specyficzne komentarze". Etyk przypomniał wpis w mediach społecznościowych lewicowego, krakowskiego filozofa, prof. Jana Hartmana, który stwierdził, że pioruny przyciągnął ustawiony na szczycie Giewontu Krzyż i że należy go usunąć. 

"Jeden ze znanych filozofów, polityków, a przede wszystkim człowiek znany ze swoich fizjologicznie zajadłych ataków na wszystko to, co katolickie, w bardzo specyficzny sposób skomentował tę tragedię, wykorzystując dramat do wzbudzania kontrowersji i zainteresowania. Osławionym stał się jego wpis w internecie: „Krzyż nadal zabija. Usunąć z Giewontu”. Nie chcę analizować bez sensu tych słów, nawet w wymiarze fizykalnym, gdzie widać przecież, jak krzyż, będąc piorunochronem na szczycie góry, chroni, ocala, ratuje"-podkreślił wykładowca toruńskiej WSKSiM. 

Duchowny przypomniał także słowa św. Jana Pawła II. Ponad dwie dekady temu w Zakopanem Ojciec Święty wezwał Polaków, aby bronili symbolu miłości i zbawienia, jakim jest Krzyż. 

 „Nie wstydźcie się krzyża. Starajcie się na co dzień podejmować krzyż i odpowiadać na miłość Chrystusa. Brońcie krzyża!”-mówił ks. prof. Paweł Bortkiewicz, cytując św. Jana Pawła II. 

"Przywołuję te słowa po to, byśmy sobie uzmysłowili, że takich momentów powinności obrony krzyża jest i będzie w naszym życiu znacznie więcej. Przywołany pan profesor, etyk, niedawno polityk, jest jednym z tych, którzy walczą od lat – i będą walczyć – by usunąć nie krzyż z Giewontu, ale by usunąć krzyż z naszego życia, by usunąć wartości, takie jak prawda, miłość, wolność i zastąpić je ideologią, hedonizmem, anarchią"- podkreślił etyk. 

Ksiądz profesor zwrócił uwagę, że prof. Hartman chciałby usunąć chrześcijańskie wartości zarówno z życia publicznego, jak i z naszego życia prywatnego, rodzinnego. 

"Każdy z nas, zadeklarowanych jako katolik, każdy z nas, który rozpoczyna dzień i rozpoczął swoje życie znakiem krzyża, musi o tej walce pamiętać"-podsumował duchowny.