Ks. Stanisława Małkowskiego został dziś zaproszony przez Polonię do Londynu. Okazało się jednak, że   zaprosił tamtejsza Polonia - informuje "Gazeta Polska Codziennie". – Okazało się, że rektor polskiej Misji Katolickiej w UK ks. prałat Stefan Wylężek wystosował list do Koła Członków Indywidualnych Zjednoczenia Polskiego, którzy zaprosili ks. Małkowskiego do Londynu, w którym czytamy, że mogą oni „zaprosić” ks. Małkowskiego do Anglii, ale może on jedynie „wygłosić referat”. Nie może natomiast wygłosić referatu w sali parafialnej, nie może odprawić mszy świętej oraz wygłosić kazania. Ksiądz prałat powołuje się na rozmowę z kanclerzem kurii archidiecezjalnej w Warszawie, który prawdopodobnie powiedział, że ks. Małkowski może wygłaszać kazania tylko w miejscu „kanonicznej rezydencji”. „Ksiądz Stanisław Małkowski może koncelebrować Mszę Świętą, [...] ale przewodniczyć musi ksiądz proboszcz i to on głosi homilię. Nie może ksiądz Małkowski wygłosić konferencji w Sali Parafialnej przy Kościele” – czytamy w liście.

"Gazeta Polska Codziennie" spytała o sprawę warszawską archidiecezję. – Ks. Stanisława Małkowskiego obowiązuje rozporządzenie archidiecezji warszawskiej jeszcze z okresu kard. Józefa Glempa. Jest w nim mowa o tym, że proboszczowie zostali poproszeni, by ks. Małkowski pełnił posługę jedynie w miejscu kanonicznej rezydencji – mówi "GPC" ks. Przemysław Śliwiński, rzecznik prasowy warszawskiej archidiecezji. – To rozporządzenie obejmuje jedynie archidiecezję warszawską, a rozszerzenie go na terytorium Londynu to prawdopodobnie decyzja rektora polskiej misji katolickiej w Anglii i Walii –przyznaje ks. rzecznik.

Wierni z Londynu są oburzeni: "Okazało się, że dla przyjaciela bł. ks. Jerzego Popiełuszki nie ma miejsca w polskim Kościele".

mod/Gazeta polska Codziennie