Śledczy wyjaśnili, że art. 132a kodeksu karnego stracił swoją moc 30 września 2008 roku. A to na podstawie tego paragrafu można było karać tego, kto „publicznie pomawiał Naród Polski o udział, organizowanie lub odpowiedzialność za zbrodnie komunistyczne lub nazistowskie” – donosi niezależna.pl.

Do Prokuratury Okręgowej w Warszawie zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa skierowali przedstawiciele Związku Polaków w Niemczech. Chodziło o artykuły z gazet „Sächsische Zeitung”, „Morgenweb” oraz „Thueringer-Allgemeine”, które kłamliwie oczerniały Polaków. „Redakcja „Sächsische Zeitung” opublikowała 14.10.2013  r. wyjątkowo oszczerczy i kłamliwy artykuł o Polakach jakoby Ci byli oprawcami w nazistowskich obozach zagłady niewinnych ludzi” – pisano w uzasadnieniu wniosku o wszczęcie dochodzenia. Niemcy pisalo o „nazistowskim polskim obozie zagłady Sobibór”. Po interwencji czytelników za zwrot przeproszono.

Prokuratura uznała, że ten i inne zwroty użyte przez niemieckich dziennikarzy „nie są jednoznaczne”, a dodatkowo nawet jeżeli rzeczywiście doszło do oczerniania Polski, to nie jest to już rzecz karalna. Wzmiankowany już paragraf 132a stracił bowiem swoją moc.

 pac/niezależna.pl