O. James Martin SJ odprawił Mszę świętą dla uczestników homo-parady. Jak powiedział, "katolicy LGBT" mają być "pełni nadziei", bo paież Franciszek ma "przyjaciół LGBT" i mianował "wielu kardynałów, arcybiskupów i biskupów, którzy wspierają LGBT".

James Martin SJ jest redaktorem amerykańskiego magazynu "America". Pełni zarazem funkcję konsultora Watykanu ws. komunikacji. Poświęca się głównie lobbowaniu na rzecz zmiany podejścia i nauczania Kościoła w kwestii homoseksualnizmu.

Teraz w Nowym Jorku współuczestniczył w homoseksualnej paradzie. Odprawił mianowicie Mszę świętą dla homoseksualistów w parafii św. Franciszka z Asyżu, którą określono jako "Msza przed paradą".

Jak zapewniał ks. Martin, homoseksualiści mają być pełni nadziei na zmiany w Kościele, bo w ostatnich latach "wykonano wiele pozytywnych kroków na rzecz katolików LGBT". To głównie zasługa papieża Franciszka, który - powiedział Martin - jest pierwszym papieżem używającym słowa "gej". "Ma przyjaciół LGBT. Mianował wielu kardynałów, arcybiskupów i biskupów wspierających LGBT" - dodał.

To zresztą prawda. W Stanach Zjednoczonych awansowało wielu hierarchów sprzyjających lobby LGBT. Jednym z nich jest na przykład obecny arcybiskup Chicago, kard. Blase Cupich. Inny to kard. Joseph Tobin, arcybiskup Newark.

Ks. Martin porównywał homoseksualistów do Pana Jezusa.

"Czasami wasza rodzina może was nie rozumieć, tak jak rodzina JEzusa. Czasami możecie czuć się nieakceptowani w niektórych miejscach, jak Jezus w Samarii. Czasem będzie się wydawać, jakbyście nie mieli domu, tak, jak Jezusowi" - perorował.

Jak dodawał, "ludzie LGBT" powinni być w Kościele "nie tylko witani, akceptowani i włączani", ale powinni także "przewodzić".

bsw/lifesitenews.com