- Te rzeczy trzeba szybko załatwić, winni muszą ponieść konsekwencje, przestępstwo jest przestępstwem. Ale równocześnie trzeba pokazać, ile dobra czyni Kościół powiedział - powiedział o. Tadeusz Rydzyk.

- Dostałem dzisiaj wiadomość od księdza biskupa Edwarda Janiaka, to jest współczesny męczennik mediów. Media to zrobiły i nie dajmy się katolicy, że na księdza jakiegoś będą warczeć, filmidło zrobią i wszyscy się trzęsą. A nie, że mam udowadniać, że nie jestem wielbłądem, wszystko się pokręciło i my się trzęsiemy i myślę, że w kościele powinniśmy się nie bać i upominać o sprawiedliwość – mówił podczas obchodów 29 rocznicy założenia Radia Maryja dyrektor o. Tadeusz Rydzyk.

- To, że ksiądz zgrzeszył? No zgrzeszył. A kto nie ma pokus?”.

Słowa duchownego redemptorysty od razu wywołały falę bardzo ostrych komentarzy po różnych stronach sceny politycznej. Na słowa o. Rydzyka zareagowało wielu publicystów oraz Rzecznik Praw Dziecka, a także wspólnota zakonu Redemptorystów, a wyjaśnienia ich zażądał Prymas Polski ks. abp Wojciech Polak.

Wyjaśniając znaczenie wypowiedzianych słów założyciel Radia Maryja stwierdził, że przy takich emocjonalnych wypowiedział ważny jest kontekst oraz nie należy pojedynczych słów interpretować w oderwaniu.

W takich wystąpieniach spontanicznych, można czegoś nie dopowiedzieć - powiedział.

Oraz:

- Nie wolno wyrywać niczego z kontekstu nawet z kontekstu sytuacji, atmosfery

Wyjaśniając dalej stwierdził:

- Zobaczyłem, co media, te filmidła z nim zrobiły. Obrazem, słowem można podnieść człowieka na duchu, ale można i zabić. Pamiętam, jak zabito ks. Mirosława Drozdka, gdy w prasie lokalnej posądzili go o współpracę z siłami komunistycznymi. Jak on to strasznie przeżył, jak szybko z tych stresów chwycił go rak. Jeżeli oszczerstwa padają w małym gronie, one bardzo bolą, a co dopiero, jeżeli to na świat. I dlatego mówiłem o męczeństwie

O. Rydzyk zauważył także, że media współcześnie nadużywają władzy oraz mogą człowieka zniszczyć:

- Tak zabija się człowieka, zabija się dobro, zabija się całe wspólnoty, zabija się ojczyznę. Tak chce się zabić Kościół.

Podkreślił także:

- Ale trzeba też powiedzieć, że te grzechy są nie tylko w Kościele. Jeżeli byśmy porównywali, to wśród skazanych w sądach powszechnych w Polsce za nadużycia wobec nieletnich ludzie Kościoła stanowią 0,3 proc. Ale to nie znaczy, że stosujemy wobec siebie taryfę ulgową

Zaznaczył także, że „media, dziennikarze, jeżeli chcą rzeczywiście służyć człowiekowi, muszą głosić prawdę - prawdę w miłości i miłość w prawdzie”.

 

mp/pap