Premier Donald Tusk oświadczył dziś, że polskim służbom udało się już ustalić tożsamość osób odpowiedzialnych za akty dywersji skierowane w infrastrukturę kolejową. To dwóch obywateli Ukrainy, działających na zlecenie rosyjskich służb. Do sprawy odniósł się rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow, którego stanowisko przytacza agencja Reutera.

- „Rosja jest oskarżana o wszelkie przejawy toczącej się wojny hybrydowej i bezpośredniej”

- powiedział w rozmowie z rosyjską telewizją państwową.

Stwierdził, że w Rosji „wszyscy starają się wyprzedzić europejską lokomotywę w tym względzie”.

- „I rusofobia, oczywiście, tam kwitnie”

- dodał.