Zmarła kilkanaście miesięcy po tym, jak urodziła syna. W tracie ciąży wykryto u niej ponownie guza, który zagrażał życiu jej dziecka. Nie zgodziła się na chemioterapię. Maria Cristina Cella Mocellin poświęciła swoje życie, aby ratować życie własnego dziecka.

Oficjalnym dekretem Stolicy Apostolskiej Papież Franciszek uznał heroiczność cnót młodej matki, która nie zgodziła się na terapię mogącą zaszkodzić jej dziecku. Na ołtarze trafi już niebawem także włoski franciszkanin i córka małżeństwa beatyfikowanego 20 lat temu przez św. Jana Pawła II.

Maria Cristina Cella Mocellin urodziła się w 1969 r. Myślała o powołaniu zakonnym, jednak, kiedy w liceum poznała swojego przyszłego męża, zrozumiała, że jej drogą jest rodzina. Jeszcze w szkole średniej lekarze zdiagnozowali u niej nowotwór. Nie przeszkodziło jej to w poślubieniu narzeczonego i ukończeniu edukacji. Chorobę udało się chwilowo powstrzymać, jednak, gdy Maria była w ciąży z trzecim dzieckiem, nowotwór pojawił się ponownie. Młoda kobieta zgodziła się jedynie na takie leczenie, które nie zagrozi życiu dziecka. Zmarła w 1995 r. w wieku 26 lat.

Brat Placido Cortese urodził się w 1907 r. na wyspie Cres, należącej obecnie do Chorwacji. Jako młody ksiądz pracował w bazylice św. Antoniego w Padwie i redagował franciszkańskie czasopismo. W czasie II wojny światowej pomagał internowanym w obozach koncentracyjnych na terenie Włoch i organizował ich ucieczki. Wspierał także ukrywających się Żydów. Niemcy zauważyli działania o. Placido i aresztowali go. Zmarł w koszarach SS w wyniku ciężkich tortur w listopadzie 1944 r.

Ojciec Święty uznał także heroiczność cnót Enrici Beltrame Quattrocchi, najmłodszej córki małżeństwa beatyfikowanego przez Jana Pawła II w 2001 r. „Ta rodzina szła drogą świętości. Pokazuje, że jest to możliwe, piękne i ma fundamentalne znaczenie dla dobra Kościoła i społeczeństwa” – mówił papież podczas Mszy beatyfikacyjnej. Enrica zamierzała wstąpić do zakonu, jak starsze rodzeństwo, jednak jej powołaniem okazało się towarzyszenie rodzicom i praca społeczna. Angażowała się w wolontariat i działalność pedagogiczną. Jej życie było naznaczone chorobami, trudnościami ekonomicznymi, ale także codzienną modlitwą i Eucharystią. W ostatnich latach życia poświęciła się pomocy małżeństwom przeżywającym kryzysy.


mp/vaticannews.va/Łukasz Sośniak SJ – Watykan