Wbrew deklaracjom prezydenta USA Donalda Trumpa o ostatecznym zwycięstwie nad Państwem Islamskim (IS) ta dżihadystyczna organizacja znów rośnie w siłę i nic nie wskazuje na to, by miała przestać stanowić zagrożenie - czytamy w najnowszym wydaniu "New York Times".

Powołując się na przedstawicieli wojska i wywiadu USA i Iraku, dziennik podkreśla, że po zmniejszeniu liczebności sił USA w Syrii i związaną z tym redukcją amerykańskiego wsparcia dla sojuszników walczących z IS "siły amerykańskie i międzynarodowe są w stanie jedynie powstrzymywać IS i trzymać (jej bojowników) z dala od miast".

"Nie ma obaw, że Państwo Islamskie odbije swoje dawne terytorium (...), jednak grupa ta zdołała zmobilizować 18 tys. aktywnych jeszcze bojowników w Iraku i Syrii. Te uśpione komórki i grupy uderzeniowe dokonywały już ataków snajperskich, organizowały zasadzki, porwania i zamachy na siły bezpieczeństwa i lokalnych przywódców" - pisze "NYT".

IS nadal dysponuje majątkiem szacowanym na 400 mln dolarów, który zdołano ukryć w Syrii lub Iraku albo przemycić do krajów sąsiednich. 

mor/PAP/Fronda.pl