Polscy skoczkowie walczą dziś o podium na konkursie indywidualnym Pucharu Świata w Wiśle. Wczoraj, w rywalizacji drużynowej, zdobyli trzecie miejsce.
Niestety, nie wszystko odbyło się szczęśliwie. Bolesny upadek zaliczył w pierwszej serii Piotr Żyła.
W studiu telewizyjnym Adam Małysz powiedział, że Żyła na moment nawet stracił przytomność. Na twarzy skoczka widoczna była krew.
Piotr Żyła nie chciał jechać do szpitala. Opatrzono go w karetce pod skocznią.
Wyglądało to przerażająco. Reakcja Adama Małysza mówi wszystko...#skokitvp #skijumpingfamily pic.twitter.com/MF1W6aYjsA
— Paweł Baran (@pawelbae) November 24, 2019
yenn/TVP Info, Fronda.pl