W ramach protestów Strajku Kobiet posłanka Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus wtargnęła do jednego z toruńskich kościołów i przerwała trwającą Mszę świętą, stając naprzeciw ołtarza z proaborcyjnym transparentem. Teraz sprawą zajmie się prokuratura, do której wpłynęło kilka zawiadomień.
Joanna Scheuring-Wielgus razem z mężem przyszli 25. października do kościoła św. Jakuba w Toruniu i w czasie sprawowania Mszy św. stanęli naprzeciw ołtarza z transparentami: „Kobieto! Sama umiesz decydować” oraz „Kobiety powinny mieć prawo do decydowania czy urodzić, czy nie, a nie państwo w oparciu o ideologię katolicką”.
O prowadzeniu śledztwa w związku z tym zajściem poinformował dziś rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Toruniu Andrzej Kukawski. Jak przekazał, zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa złożyło kilka podmiotów, w tym toruńska kuria. Obecnie trwa zbieranie dowodów przez śledczych.
- „Badamy sprawę pojawienia się pani poseł, a także drugiej osoby, w kościele, a także późniejszych wpisów na jednym z portali społecznościowych o tym zajściu. Za złośliwe przeszkadzanie publicznemu wykonywaniu aktów religijnych grozi kara grzywny, ograniczenia wolności bądź pozbawienia wolności do lat 2” – informuje prokuratura.
Kocham mojego męża bo zawsze mnie wspiera i zawsze stoi po stronie kobiet. Dzisiaj zostawiliśmy więc #SłowoNaNiedzielę w kościele św. Jakuba w Toruniu, w którym braliśmy ślub 17 lat temu. #KobietyDecydują pic.twitter.com/aXCqBWMxNe
— J. Scheuring-Wielgus (@JoankaSW) October 25, 2020
kak/PAP