Rzecznik generalny TSUE Ewgeni Tanczew przyznał rację Komisji Europejskiej i w swojej opinii dot. zmiany systemu dyscyplinarnego dla sędziów w Polsce stwierdził, że polskie ustawodawstwo jest sprzeczne z prawem Unii Europejskiej.

Chodzi o powołanie w Sądzie Najwyższym nowej Izby Dyscyplinarnej, która ma zajmować się sprawami dyscyplinarnymi sędziów Sądu Najwyższego oraz w instancji odwoławczej sprawami dyscyplinarnymi sędziów sądów powszechnych.

Skargę przeciwko Polsce w tej sprawie wniosła w październiku 2019 roku do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej Komisja Europejska. W ocenie KE nowy system odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów nie gwarantuje właściwej niezależności i bezstronności Izby Dyscyplinarnej, której piętnastu członków wybrał Sejm.

Na początku stycznia ub. roku na wniosek KE TSUE zastosował środek tymczasowy, zamrażając działalność Izby Dyscyplinarnej do czasu ostatecznego orzeczenia.

Dziś swoją opinię w tej sprawie wydał rzecznik generalny TSUE Ewgeni Tanczew.

- „Trybunał powinien orzec, że polskie ustawodawstwo dotyczące systemu odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów jest sprzeczne z prawem Unii”

- stwierdził rzecznik.

Jego opinia nie jest wiążąca dla samego TSUE.

kak/curia.europa.eu, DoRzeczy.pl