Paweł Rabiej, współzałożyciel i członek zarządu ugrupowania Ryszarda Petru w rozmowie z "Super Expressem" wypowiedział skandaliczne słowa:

"Widać demoralizujący wpływ 500 plus na część społeczeństwa. Przez program wielu ludzi rezygnuje z pracy. A nam chodzi o to, żeby dać wszystkim bardzo wyraźny sygnał, że praca jest wartością. Ludzie powinni bogacić się z pracy, a nie z zasiłków".

Nowoczesna od dłuższego czasu usiłuje "naprawić" rządowy program Rodzina 500 Plus. W sierpniu lider ugrupowania, Ryszard Petru mówił, że gdyby Nowoczesna objęła rządy w kraju, wprowadziłaby do programu kryterium dochodowe, gdyż "przez 500 plus wiele osób będzie nieszczęśliwych". Nie przeszkodziło mu to jednak niewiele później... Samemu skorzystać z rządowego wsparcia dla rodzin.

Paweł Rabiej przyznał szczerze, że gdyby do władzy doszła Nowoczesna, na pomoc od rządu mogłyby liczyć jedynie rodziny, w których pracuje choć jeden z rodziców.

"Myślę, że większość Polaków oczekuje od swojego rządu nie tego, żeby dawał im zasiłki, tylko żeby tworzył dobre warunki zawodowego rozwoju, ponieważ praca jest też jakimś spełnieniem aspiracji."

Zgoda, tyle że 500 Plus nie jest dla rodziców, a dla ich dzieci, zaś pracy niekiedy szuka się "miesiącami". Pytanie, dlaczego Nowoczesna chce karać dzieci za- być może przejściowe- problemy rodziców?

JJ/Fronda.pl