Pracownia SW Research na zlecenie Rzeczpospolitej przeprowadziła sondaż dotyczący zdania Polaków na temat wstrzymania wydobycia w kopali węgla brunatnego w Turowie.

TSUE w trybie zabezpieczenia nakazał Polsce wstrzymanie wydobycia węgla w kopalni w Turowie. Postanowienie w tym przedmiocie zapadło w maju w związku ze skargą Czech przeciwko Polsce.

Polska wówczas nie wstrzymała wydobycia, podejmując jednocześnie negocjacje z Czechami w sprawie polubownego zakończenia sporu.

Teraz jednak na wniosek KE TSUE orzekając w składzie jednoosobowym nałożył na Polskę kary finansowe za niewykonanie postanowienia o wstrzymaniu wydobycia. Kara wynosi 500 tys. euro za każdy dzień niewstrzymania. Czechy domagały się aż 5 mln euro kary za każdy dzień niewstrzymania wydobycia.

- Mieszkańcy Bogatyni mają marznąć bo taka jest decyzja TSUE? To nie jest sprawiedliwy wyrok. Ten wyrok jest pozbawiony adekwatności i proporcjonalności - mówił wówczas premier Mateusz Morawiecki.

Kopalnia w Turowie i mieszcząca się nieopodal elektrownia zatrudniają łącznie 8 tys. ludzi, stanowiąc tym samym bardzo istotne dla całego regionu placówki. Ponadto wstrzymanie wydobycia wiąże się również ze wstrzymaniem pracy elektrowni, która zaopatruje w prąd cały region.

Nałożona na Polskę kara jest nieadekwatna także w ocenie Rzecznika Praw Obywatelskich prof. Marcina Wiącka. Europoseł Jacek Saryusz-Wolski zapowiedział zaś w tej sprawie interpelację, ponieważ w jego ocenie TSUE nie ma kompetencji do zajmowania się sprawami polityki energetycznej państw członkowskich UE.

Wyniki sondażu wskazują, że Polacy są podzieleni w kwestii oceny, czy Polska powinna wstrzymać wydobycie, czy też nie.

Większość Polaków nie ma bowiem zdania na ten temat. Jest to jednak większość nikła, bo wynosząca 33,60 proc. badanych.

Minimalnie mniejszy odsetek badanych uważa, że Polska nie powinna wstrzymywać wydobycia. Wynosi on 33,50 proc.

Z kolei 32,90 proc. badanych uważa, że Polska powinna wstrzymać wydobycie węgla w Turowie.

jkg/rp