W dzisiejszym wydaniu węgierskiego dziennika „Magyar Hirlap” ukazał się wywiad z szefem polskiej dyplomacji prof. Zbigniewem Rauem, w którym poruszono m.in. tematy związane z Grupą Wyszehradzką i inicjatywą Trójmorza. Szef polskiego MSZ, wymieniając cele polskiej dyplomacji, wskazał właśnie na wzmacnianie obecności w tych projektach.

- „Przede wszystkim chcemy wzmocnić naszą obecność w regionie w ramach Grupy Wyszehradzkiej i inicjatywy Trójmorza, ponieważ współpraca tych organizacji wzmacnia wspólną tożsamość Europy Środkowej” – powiedział minister Zbigniew Rau w rozmowie z węgierskim dziennikiem.

Zaznaczył, że po rekonstrukcji polskiego rządu nie przewiduje żadnych rewolucyjnych zmian w kierunku polskiej dyplomacji, który został wyznaczony w ostatnich latach. Podkreślił, że jedną z głównych osi polskiej polityki europejskiej będzie polska prezydencja w V4.

W ramach programu przewodnictwa w Grupie Wyszehradzkiej Polska chce skupić się m.in. na zamknięciu negocjacji dot. unijnego budżetu i funduszu odbudowy, na brexicie czy współpracy ze wschodnimi sąsiadami UE.

W ramach Trójmorza natomiast Polska będzie dążyła do rozwijania na osi północ-południe wspólnej infrastruktury cyfrowej, transportowej i energetycznej.

Kolejnym ważnym zadaniem stawianym sobie przez Polskę jest utrzymanie ścisłej współpracy ze Stanami Zjednoczonymi. Przy tym szef MSZ podkreślił, że Polska jest aktywna na forum UE;

- „Naszym stałym priorytetem jest dążenie do rozwiązania konfliktu zbrojnego na wschodzie Ukrainy oraz osłabienie konsekwencji rosyjskiej agresji. Ponieważ mnóstwo zależy od drugiej strony, będziemy się starali przełamać impas w dwustronnych stosunkach z Rosją” – mówił polityk.

W kwestii kryzysu na Białorusi prof. Rau zaznacza, że powinien on zostać pokonany przy pomocy pokojowych metod. Jedną z pożądanych w jego ocenie form pomocy ze strony UE jest pakiet mający pomóc w przeobrażeniu białoruskiej gospodarki.

kak/PAP, niezależna.pl