Młoda działaczka SLD, Justyna Klimasara postanowiła zabrać głos na temat Żołnierzy Wyklętych... Treści można było się spodziewać, choć może niekoniecznie...

Obrzydliwością swoich słów pani Klimasara przebiła bowiem nawet byłą polityk swojej partii, wieloletnią członkinię PZPR, prof. Joannę Senyszyn, która m.in. w obrzydliwy sposób natrząsała się z Józefa Franczaka "Lalka" ("Biedaczek nie wiedział, że się wojna skończyła...")

'Wśród Wyklętych było mnóstwo bandytów, ale też dzieciobójców i pedofilii! Mordowali także! niewinne dzieci, wspominają ich ludzie bezduszni...Wyklęci byli nierobami, którzy zamiast odbudowywać swój kraj i pracować, woleli pochować się w lasach i napadać uczciwych obywateli !"- napisała na Facebooku młoda działaczka SLD. Zapytana przez portal wp.pl, skąd ma na temat Niezłomnych taką wiedzę, odpowiedziała, że z prasy, z książki "Żołnierze Niechciani" Tadeusza Opieki oraz z portali internetowych, takich jak... "Przegląd" i "trybuna.eu".

Trudno, by środowiska lewackie nie nazywały Wyklętych "bandytami", skąd jednak młodej polityk wzięli się ci "pedofile"? Justyna Klimasara wywnioskowała to z "szeroko opisywanego faktu", że żołnierze podziemia niepodległościowego "dokonywali gwałtów i to na osobach w różnym wieku". 

O ile wielu starszych polityków lewicy potrafi w pewnych sytuacjach zachować klasę, o tyle to młodsze pokolenie nie ma jak widać żadnych świętości.

yenn/Facebook, wp.pl, Telewizja Republika, Fronda.pl