Minister Bartosz Arłukowicz otrzymał raport z kontroli sprawy prof. Chazana. Według medialnych doniesień wynika z niego, że profesor mógł złamać prawo, nie wskazując pacjentce innego szpitala, w którym mogłaby wykonać aborcję. Oczywiście raportu nikt jeszcze nie czytał, są to więc jedynie czcze spekulacje lewicowych mediów.

Tak czy inaczej minister Bartosz Arłukowicz ma zawiadomić prokuraturę. Wniosek ministra oraz raport pokontrolny zostaną dołączone do materiałów toczącego się śledztwa. Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa złożyli pod koniec maja politycy SLD.

Co więcej, szpital św. Rodziny w Warszawie, którym kieruje prof. Chazan, może zapłacić karę nałożoną nań przez NFZ w wysokości ponad 50 tys. złotych.

bjad/natemat