Do 142 polskich i zagranicznych redakcji list otwarty wysłali byli pracownicy TVN Grupa Discovery, opisując ogrom nadużyć, do jakich dochodzi w stacji. Na porządku dziennym ma być inwigilacja pracowników, zwalnianie kobiet w ciąży czy cenzurowanie newsów. Teraz TVN odpowiada na zarzuty.

Z opublikowanego w mediach listu byłych pracowników TVN dowiadujemy się m.in. o kontrowersyjnej ankiecie, do której wypełniania byli zobowiązani. Pracodawca, pod pretekstem wykluczenia konfliktu interesów, domagał się informacji m.in. o prowadzeniu działalności gospodarczej, co pracownicy ocenili jako inwigilację.

W liście pracownicy stacji opisują również sprawę tzw. afery szczepionkowej, w której jednymi z głównych bohaterów byli zarządzający stacją Katarzyna Kieli i Edward Miszczak. Wedle autorów listu zagranicznemu właścicielowi stacji przekazywano ocenzurowane informacje na ten temat.

Teraz do zarzutów odnosi się sama prezes i dyrektor zarządzająca Discovery EMEA Katarzyna Kieli. Portal tvp.info.pl ujawnił wiadomość mailową, jaką wysłała ona do pracowników stacji. Przyjmuje starą metodę i próbując zrobić z siebie ofiarę, atakuje autorów listu.

- „W ciągu ostatnich lat niejednokrotnie byliśmy obiektem licznych ataków mających na celu zdyskredytowanie naszej firmy. Wczoraj do mediów trafił list, w którym padają różnego rodzaju zarzuty wobec mnie, kierownictwa firmy, TVN i grupy Discovery” [...] W dość zręczny sposób miesza on zdarzenia, które miały miejsce, z faktami całkowicie wymyślonymi, a wszystko to jest przeplecione rzekomą troską o przyszłość firmy [...] takie ataki to bardzo przykre doświadczenie”

- przekonuje Kieli.

Dalej wymienia zasługi dla polskiego społeczeństwa, jakimi w jej ocenie cieszy się TVN. Pisze o zaangażowaniu społecznym i akcjach charytatywnych.

- „Zmiany są trudne i często bolesne. To prawda, że z TVN rozstali się niektórzy pracownicy. Czasami była to konieczność, ale w wielu przypadkach były to również indywidualne decyzje osób, które po prostu miały inne plany”

- zapewnia.

Kieli dodaje, że stacja przestrzega „najwyższych standardów i mamy wdrożone rygorystyczne mechanizmy kontroli i zarządzania”.

kak/tvp.info.pl, niezależna.pl