Wicedyrektor Muzeum Warszawy został zawieszony za opublikowanie na Twitterze zdjęcia, które przedstawiało nóż, jakim Stefan W. miałby zaamordować Pawła Adamowicza. Rękojeść noża przypominała twarz prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.

O interwencję w sprawie tego wpisu na Twitterze proszono prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego. Trzaskowski zapowiedział, że z Jarosławem Trybusiem porozmawia - i w efekcie zawiesił go w jego funkcjach.

Trybuś za wpis wszakże przeprosił, post usunął, a zawieszenie... cóż, zawieszenie to nie zwolnienie, Trybuś więc wkrótce wróci do normalnego trybu, a hejt na PiS będzie szerzony po dawnemu. 

bb/twitter