Wyniki prac sejmowego zespołu ds. reparacji od Niemiec nie zostaną jednak ogłoszone przed wyborami parlamentarnymi. Podawana wcześniej w mediach data pierwszych dni września jako chwila publikacji wyników nie zostanie zatem utrzymana.

"Nie chciałbym, żeby ten temat był łączony z kampanią wyborczą. To jest temat o charakterze fundamentalnym i dlatego powinien być rozpatrywany w spokoju" - powiedział o sprawie poseł Arkadiusz Mularczyk w rozmowie z RMF FM. Mularczyk, szefujący sejmowemu zespołowi ds. reparacji, powiedział też, że nie wszystko jest jeszcze gotowe.

Chodzi według jego słów bowiem nie tylko o samo przygotowanie raportu, ale także o podjęcie działań dyplomatycznych oraz otwarcie ścieżki do dochodzenia roszczeń indywidualnych.

bsw/rmf24.pl