Abp Gądecki zauważył, że „podważanie znaczenia czystości dokonuje się na wielu poziomach”.

- „Chodzi tu o dążenie do zniesienia celibatu kapłańskiego, aprobaty dla współżycia poza małżeństwem, rozwodów itp. Kościół miałby przyjąć za swoje nauczanie Aleksandry Kołłontaj, która głosiła hasła takie jak wolna miłość, czy miłość jak szklanka wody. Generalnie chodzi o uznanie, że życie seksualne człowieka nie ma żadnego związku z moralnością i pobożnością. Ludzie jedzą pokarm, tak jak zwierzęta i współżyją tak jak zwierzęta”

- wyjaśnił.

Duchowny wskazał, że dyskusję o skłonnościach homoseksualnych należy rozpocząć od uznania, że „życie seksualne człowieka podlega wartościowaniu moralnemu”.

- „W konsekwencji zaś musimy uznać, że istnieją grzechy przeciwko czystości. A dalej, że na tej liście grzechów są także akty homoseksualne jako z samej swojej natury wewnętrznie nieuporządkowane i sprzeczne z prawem naturalnym. W związku z tym, w żadnym wypadku nie będą mogły zostać zaaprobowane” (KKK 2357)”

- powiedział.

Następnie natomiast należy zastanawiać się nad drogą osób homoseksualnych do świętości.

- „Katechizm mówi, że powinny żyć w całkowitej wstrzemięźliwości seksualnej. Nie jest to jakieś nadzwyczajne wymaganie ze strony Kościoła, gdyż identyczne skierowane jest do młodzieży, która jeszcze nie weszła w związek małżeński, do osób samotnych, wdowców, zakonników i zakonnic, czy duchownych”

- wskazał.

Dodał, że to droga „z pomocą łaski Bożej możliwa”.

Od październikowego zgromadzenia przewodniczący KEP oczekuje „lepszego zrozumienia tego, na czym polega synodalność Kościoła”.

- „Prawdopodobnie padnie wiele ważnych słów na temat relacji między świeckimi i duchownymi oraz ich współpracy w dziele ewangelizacji”

- oznajmił.

- „Poza tym, mam nadzieję, zostanie potwierdzona tradycyjna nauka Kościoła w kwestiach, które według świeckich mediów są najbardziej palące. Mam też nadzieję, że zostanie w nas odnowiony ewangeliczny zapał i pragnienie wierności Chrystusowi i Ewangelii”

- dodał.

Po zaplanowanym za przyszły rok drugim zgromadzeniu synodalnym najpewniej ukaże się papieska adhortacja podsumowująca Synod o synodalność. Abp Gądecki był pytany o wartość tego dokumentu w przypadku spełnienia się obaw o to, że zawarte w nim zostaną tezy sprzeczne z katolicką doktryną.

- „Jesteśmy katolikami tak długo, jak długo wierzymy po katolicku”

- stwierdził metropolita poznański.

- „Św. Paweł w liście do Galatów pisał: Innej jednak Ewangelii nie ma…

- dodał.