Dr Martyka, w rozmowie z tarnowską rozgłośnią RDN, zwrócił uwagę na wpływ psychiki na zdrowie. Jego zdaniem nieustanne bombardowanie społeczeństwa informacjami o potencjalnym zagrożeniu może osłabić układ odpornościowy, prowadząc do większej podatności na infekcje.
– Nie pozwólmy się zastraszyć, że zaraz będzie straszna epidemia i zachorujemy, bo to naprawdę obniża naszą odporność – ostrzega lekarz.
Jego zdaniem wiele osób chorujących na grypę czy inne infekcje ma osłabiony układ immunologiczny, co nie jest kwestią „pecha”, ale wynika z niedostatecznej dbałości o zdrowie.
Ekspert skrytykował również media za wywoływanie atmosfery lęku i nieustanne alarmowanie o rosnącej liczbie zachorowań. W jego ocenie zbyt duża koncentracja na zagrożeniach epidemiologicznych może prowadzić do niepotrzebnej paniki i pogorszenia samopoczucia społeczeństwa.
– Gdybyśmy lepiej dbali o swoje zdrowie, organizm mógłby lepiej radzić sobie z infekcjami – zauważa.
Zdaniem eksperta kluczową rolę w zapobieganiu infekcjom odgrywa odpowiednia profilaktyka, w tym:
-
Dieta bogata w witaminy i minerały – szczególnie witamina C, D oraz cynk,
-
Aktywność fizyczna – regularny ruch wspomaga układ odpornościowy,
-
Odpowiednia ilość snu – regeneracja organizmu jest kluczowa dla zdrowia,
-
Unikanie stresu – długotrwały stres może osłabić mechanizmy obronne organizmu.
Dr Martyka zwraca uwagę na rolę witaminy C w walce z infekcjami.
– Jeśli mamy infekcję, warto uzupełniać witaminę C nawet w dawkach 1000 mg co godzinę. W przypadku preparatów o przedłużonym uwalnianiu można przyjmować kilka gramów co kilka godzin – wyjaśnia.
Według danych Ministerstwa Zdrowia tylko w styczniu odnotowano około 300 tysięcy przypadków grypy, z czego 200 tysięcy w drugiej połowie miesiąca. Z kolei na krztusiec w 2024 roku zachorowało ponad 32 tysiące osób, a zakażenie wirusem RSV wykryto u ponad 41 tysięcy pacjentów.
Minister zdrowia Izabela Leszczyna zwraca uwagę na niską liczbę szczepień przeciwko grypie (zaledwie 5% populacji), co ma wpływać na dużą liczbę zachorowań. Jednak według dr. Martyki sama szczepionka nie wystarczy – kluczowe jest holistyczne podejście do zdrowia i codzienna troska o odporność.
W obliczu rosnących statystyk zachorowań warto zachować zdrowy rozsądek. Zamiast poddawać się lękowi, należy skupić się na wzmacnianiu odporności poprzez dietę, aktywność fizyczną i zdrowy styl życia.
– Nie dajmy się zastraszyć, ale też nie lekceważmy własnego zdrowia. Troska o odporność to najlepsza ochrona przed chorobami – podsumowuje dr Martyka.
Zamiast obawiać się kolejnej „epidemii”, warto podejść do tematu racjonalnie i świadomie zadbać o swoje zdrowie.