Prezydent zaczął pojawiać się z opatrunkiem na początku października. Wówczas Interia ustaliła nieoficjalnie, że najprawdopodobniej doznał urazu w czasie prac domowych.

- „Od zawsze lubi majsterkować i w każdej wolnej chwili wykonywał różne prace we własnym zakresie”

- zdradził jeden ze współpracowników głowy państwa.

Na zdjęciach z wczorajszych uroczystości widać, że uraz był poważny. Wygląda na to, że prezydent stracił końcówkę środkowego palca prawej ręki.