„Tusk jest zdeterminowany, by wreszcie dołożyć PiS” – przekonywał lider koła poselskiego Kukiz ’15 w rozmowie z „Wprost”.

Jak podkreślił Paweł Kukiz – „żyjemy w państwie partyjnym, w którym siedmiu członków PKW wybieranych jest przez Sejm na zasadzie parytetu”.

„W efekcie, formacja sprawująca władzę, ma większość w Komisji. Zatem jest czymś oczywistym, że jeśli większość nie darzy sympatią mniejszości, może podjąć każdą decyzję ze szkodą dla mniejszości” – tłumaczył poseł.

„Zrealizował marzenia, pełnił wysoką funkcję w UE, wrócił do premierostwa, więc został mu ostatni, bardzo osobisty cel: zniszczenie Kaczyńskiego" - stwierdził Kukiz.

„Myślę, że Tusk doprowadzi do utraty przez Prawo i Sprawiedliwość subwencji. A jeśli na dodatek partia Jarosława Kaczyńskiego przegra wybory prezydenckie – rządzący zdelegalizują PiS” – skonstatował Paweł Kukiz.