W odpowiedzi na te problemy, PiS zwróciło się do swoich wyborców i członków o pomoc finansową. Posłowie PiS mają wpłacać miesięcznie 1 tys. zł, a europosłowie 5 tys. zł. Jakubiak, mimo że nie jest formalnie członkiem PiS, odpowiedział na ten apel.
– Posłuchałem pana prezesa i dokonałem wpłaty na konto PiS – powiedział Jakubiak w rozmowie z Michałem Wróblewskim z Wirtualnej Polski. Jak podkreślił, nie był zobowiązany do tego przez Kaczyńskiego, a decyzję podjął ze "zwykłej ludzkiej empatii". Wpłacił kwotę zgodną z wewnętrznymi ustaleniami PiS – 1 tys. zł.
W kontekście tej sytuacji Paweł Kukiz, z którym Jakubiak współpracuje od lat, zadeklarował, że nie zamierza finansowo wspierać PiS. Kukiz od dawna opowiada się za zniesieniem subwencji partyjnych. Jakubiak, odnosząc się do postawy Kukiza, stwierdził, że każdy ma prawo do własnej decyzji, a dżentelmeni nie rozmawiają o pieniądzach.
Wpłaty na PiS to odpowiedź na apel partii o pomoc w trudnej sytuacji, którą wywołały decyzje PKW. Jakubiak podkreślił, że mimo różnic w poglądach, jego wsparcie dla PiS było aktem solidarności.